Dawka adrenaliny bez ryzyka

Żeglarstwo, kajakarstwo, wspinaczka skalna, szybownictwo i paralotniarstwo, to tylko niektóre ze sportów, które uprawiamy w sezonie letnim, a które pociągają za sobą wysokie ryzyko. Z polisą turystyczną można realizować swoje pasje bezpiecznie, należy tylko uwzględnić w polisie ryzyko uprawiania sportów.

Przed nami upragnione wakacje. Niektórzy planują już urlopy dwu-tygodniowe na plażach egzotycznych krajów, weekendowe wypady w góry, kilkudniowe objazdówki po europejskich stolicach, a inni realizują swoje wodne, górskie lub powietrzne pasje. Należy jednak wziąć pod uwagę, że spędzając wakacje poza granicami Polski jesteśmy szczególnie narażeni na szereg przeciwności losu, wypadków, kontuzji i chorób, które pociągają za sobą ogromne koszty. Można ich jednak uniknąć kupując ubezpieczenie turystyczne dopasowane do indywidualnych potrzeb.

Wiosłuj, nurkuj i żegluj bezpiecznie

Jeden z żywiołów, który w okresie wakacyjnym ciągnie nas do siebie najbardziej, to woda. Spędzając wakacje nad morzem i jeziorem nie tylko pływamy. Amatorzy mocnych wrażeń nie obejdą się bez przejażdżki na nartach wodnych, spływu kajakiem po górskiej rzece, czy kitesurfingu. Wielu postawi na wiosła, kajaki i żagle, a także windsurfing i nurkowanie. Nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, że jakikolwiek wypadek podczas uprawiania sportów wodnych może grozić poważnymi kontuzjami, a co za tym idzie kosztami związanymi z akcją ratunkową, leczeniem, rehabilitacją...

Można się jednak przed tym uchronić uwzględniając w ubezpieczeniu ryzyko uprawiania sportów wodnych. Standardowa polisa turystyczna dla jednej osoby wyjeżdżającej za granicę na tydzień, obejmująca koszty leczenia i assistance na kwotę 40 tys. zł, NNW na 10 tys. zł, OC na 50 tys. zł i ochronę sprzętu sportowego wartego 2 tys. zł kosztuje średnio 45,4 zł.

    Sprawdź ceny polis turystycznych!

Jeżeli uwzględnimy w ryzyku pływanie i żeglarstwo uprawiane amatorsko, to do polisy dopłacimy średnio 6,5 zł; jeśli kajakarstwo (z górskim włącznie) – 7,7 zł. Drożej wyjdzie jednak amatorskie nurkowanie ze sprzętem, gdyż za ubezpieczenie zapłacimy wówczas 79,7 zł więcej, czyli średnio 125,1 zł za polisę.

Z polisą na szlak

Letnie wakacje to nie tylko wylegiwanie się na plaży, ale często bardziej aktywne spędzanie wolnego czasu, np. w górach. Nie brakuje bowiem miłośników wspinaczki górskiej i skalnej, alpinistów, czy himalaistów. Ryzyko uprawiania tych sportów jest bardzo wysokie. Dla przykładu od rozpoczęcia sezonu turystycznego w tym roku w rejonie Orlej Perci w Tatrach zginęły już 4 osoby: 47-latek z Warszawy, 54-letnia turystka ze Szczecina, 31-letni turysta z Rosji i 33-letni warszawiak. Należy pamiętać, że koszty ratownictwa górskiego za granicą opiewają na horrendalne sumy.

Na szczęście w polisie turystycznej możemy uwzględnić ryzyko uprawiania sportów górskich. Za ubezpieczenie dla turysty na tygodniowy wyjazd w Tatry uwzględniające wspinaczkę górską i skalną zapłacimy średnio 141 zł.

Ochrona w przestworzach

Sezon letni sprzyja również uprawianiu sportów lotniczych. Coraz popularniejsze stają się szybownictwo, spadochroniarstwo, paralotniarstwo, czy nawet baloniarstwo. Latamy w przestworzach poza granicami Polski często nie zdając sobie sprawy z tego, że w razie wypadku będziemy zobowiązani do pokrycia wszelkich szkód materialnych i kosztów leczenia z własnej kieszeni.

W ubezpieczeniu turystycznym możemy jednak uwzględnić ryzyko uprawiania sportów lotniczych. Za polisę obejmującą ryzyko amatorskiego uprawiania spadochroniarstwa i szybownictwa zapłacimy średnio 141 zł. Uwzględniając paralotniarstwo - średnio 115,8 zł, natomiast baloniarstwo – 121,7 zł.

Poza ochroną związaną z ryzykiem uprawiania sportów nie należy w polisie pomijać kilku najważniejszych elementów, a mianowicie kosztów leczenia i ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej – to one najczęściej ratują nas przed finansowym upadkiem.

Źródło: iPolisa.pl

Program
POLISA NA 100%

ubezpieczenie.com.pl - witryna w programie POLISA NA 100%